Płonie ogień, płonie ogień Zło znów rządzi światem Szukają winnych Zamiast spojrzeć na siebie
Płoną usta, które rzekły "Nie ma boga" Płonie ręka, która napisała o jego nieistnieniu Bo bez boga nie ma władzy
Ogień wygasł, zło płonęło dalej Idea wyparła wiarę
Krew się leje z ust, które nie wyrzekły się Boga Połamali ręce, które otwarły Biblię Bo ten Bóg jest ponad partię
I szedł Szymon zdezorientowany, czy nieść krzyż, czy czerwoną flagę Bóg miał być dobry, lecz cierpieniem spłynął świat Partia miała wyzwolić, nakarmić, lecz przyniosła niewolę i głód