wieczorne życzenie
Piszę wieczorne życzenie,
marząc by nasze myślenie
było zawsze myśleniem
dotykających się ust
Wypowiadam bez końca
słowa tkając wersy
jak uczucia w żałobnym wieńcu
zmarłych namiętności.
Czynie gesty niezrozumiałe,
nadzieją splatając czas
skracając życiorys na kartach
jeszcze nieprzeczytanych
Modlitwę swą składam
na stosie marzeń
wyrytych na kamiennych nagrobkach
niczym historia w sercu wykuta.
Teraz idę pośladach tego
czego nie przeżyłem,
co stało się drogowskazem
do opowiadania z innego życia
13 992 wyświetlenia
168 tekstów
7 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!