Zaczarowany las...
Zaczarowany las...
natchniony tęsknotą
szeroko otworzył
rozśpiewane
pachnące żywicą
drzwi
brzozo, białą obręczą zamknięta!
Czeremchy wiolinowe klucze!
Sosny płonące zielonym wersetem!
Zdjęłam maseczkę
znalazłam się w ptasiej filharmonii
las czekał na mnie
gramatyka przeżywania
pierwszy raz
dostrzegłam magię
(wcześniej brama zabita gwoździem)
o łasko łask
tęskniłam za tobą
o moje uczucia
dla ciebie
żarliwe
o miłosny zielony zeszycie
pleciony
z normalności
Radość aż do błękitnej nuty
Janina Malicka
'' Pisany po długotrwałym zamknięciu w domu z powodu pandemii koronawirusa ''.
4296 wyświetleń
28 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!