:) zregenerujemy topniejące serca w jakiejś lodówce:) albo zamrażarce i będą jak nowe
a przy okazji, schłodzić można procenty, więc jakby -problemu nie widzę :)
a ja nieee wiem
co, ale za to księże proboszczu to masz miejsce na mojej wysepce
jest tylko jeden problem;p
twoje gorące wiersze mogą stopić moje lodowe kry i serce nie jednej pani pingwiniowej ;p
:) zregenerujemy topniejące serca w jakiejś lodówce:) albo zamrażarce i będą jak nowe
a przy okazji, schłodzić można procenty, więc jakby -problemu nie widzę :)
a ja nieee wiem
co, ale za to księże proboszczu to masz miejsce na mojej wysepce
jest tylko jeden problem;p
twoje gorące wiersze mogą stopić moje lodowe kry i serce nie jednej pani pingwiniowej ;p
również pozdrawiam... miłego...
Ah tak bardzo zauroczyłam się w tym wierszu ;>
Pozdrawiam
a ja nieee wiem
samo mi się tam coś gryzmoli, przecież...
dzięki za- ,,to fajnie,,
,,zrobić,, nie da rady... jutro nie nadąża za mną, no i wtedy, ja za nim też nie
hm... i co począć, co zrobić, cóż powiedzieć ?
Księże proboszczu
Co masz zrobić, zrób dziś, bo jutra może nie być ;p
ty bardzo ładnie piszesz, na wdechu czy wydechu, to fajnie;p
dziękuję, pozdrawiam i miłego...
jeśli serce zadrga choć raz
nutą inną
zapamięta to drżenie
Wiesz... to jest dobre... bardzo dobre!
Pozdrawiam :)
Po takim wstępie nie śmiem myśleć... ;)
Ale wiersz zabiorę, na deser;)
bardzo ważne, wiedzieć czego chce się od życia i czego można się spodziewać. Rozsądne i mądre wersy.