Menu
Gildia Pióra na Patronite

Gdy bardowie muszą krzyczeć

„Piekieł sięgają moje przysięgi
I chmurny las niebios sobą rozdzierają
Czy nie mam w sobie mocy, potęgi?
A słowa moje w rymy się nie ubierają?

Język myśl fałszuje, dźwięk ją słowem łamie
W sercach zaprzysięgłych dziś mieszkają noże
Czas na koniec- niech się dzisiaj stanie
Koniec wszlekiego życia i wszelakich stworzeń

Niech błyskawice biją dzisiaj w nocy
Niebo rozdzierają jak anielskie miecze
Da mi to poczucie nadziei i mocy
Lecz los tego świata i tak mi uciecze!

Pieśni moja krwawi, dusza moja pęka
Śmiech szalonego niesie się po nocy
Krew się ciągle leje, a żelazo szczęka
Poezja poraniona balladami broczy…”

13 977 wyświetleń
199 tekstów
55 obserwujących
  • Archangel_Marco

    6 March 2012, 22:39

    Droga Avrel- wszak wypada, by dwa te przymioty ze sobą spółkowały i wspólnie raczyły się dopełniać. ;)

    Weroniko- ciekawe spostrzeżenie. Na swój sposób arcyciekawe i.. urokliwe.
    Dziwne wszak to, jak wiele dla mnie rzeczy jest urokliwych...

  • mistyczna

    6 March 2012, 16:52

    hmm może 'pieśń' - nie jestem pewna czy dobrze to odczytuję...

    są takie wiosny
    które budzą serca
    by wołały zimy
    która zniszczy wrogów...

  • Archangel_Marco

    6 March 2012, 15:40

    Bogdanie- dziękuję, a Twój utwór- świetny jest i do tego trafia do mej duszy!

    Avrel, moja droga, rumieńce mi na twarz wystąpić raczyły, gdy tak wiele komplementów słyszę... Ach, cieszy mnie wielce Twa opinia, lecz dalej muszę się rozwijać i lepszym być!

    Dziękuję, waćpanno! ;)