Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wprost i bez ogródek

Pięćdziesiąt plus
bez ustawy
otrzyma każdy,
bez obawy.
Nie musisz składać
żadnego wniosku
i nie ulegaj też panice.
Ten cenny plus
zapewnia Ci
data urodzin
w Twojej metryce.
Świadczenie pewne,
znasz jego logo.
Zrzec się nie możesz
na nikogo.
Więc weź nie marudź!
Podziękuj Bogu
i bierz je śmiało,
skoro Ci życie
to przewidziało.
Gdy już ten przelew
się dokona
i znajdzie się
na Twoim koncie,
zaczniesz dostrzegać
piękno świata,
ludzi, przyrodę
siostrę i brata.
To nic, że zmarszczek
Ci przybywa,
że kosmetyków
masz neseser,
że ciągle tyjesz,
ubrania zmieniasz
i garść tabletek
masz na deser.
To wszystko nic!
Pięćdziesiąt plus
daje Ci w zamian
wewnętrzny luz!
Wszystko co dotąd
nerwy szarpało,
krew cenną psuło
i stresowało,
stało się głupstwem,
marną nowelą,
bzdurą, błahostką
i duperelą.
Dopiero teraz,
gdy lat 50
mija Ci z hakiem,
gdy czas już dawno
leci z górki,
gdy synowie dorośli,
dorosły córki,
rozkoszy życia
smakuj do woli!
Choć staw się nie zgina
i głowa wciąż boli,
choć wzrok szwankuje
włos kolor traci,
szyja wiotczeje,
ciśnienie skacze,
śmiej się, delektuj,
kochaj i całuj!
Niczego sobie
dłużej nie żałuj!
Nie trwóż się więc
Kobieto Kochana!
Pięćdziesiąt plus,
to wartość dodana.
A tak naprawdę,
Szanowne Panie,
zmienia się tylko
opakowanie.

Anna Szyrwińska 8.02.2020

56 980 wyświetleń
467 tekstów
17 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!