Toczyło się życie
Pewnego niedzielnego poranka
kiedy to jeszcze wszyscy spali
i nie myśleli poważnie o życiu,
z jakiegoś niewielkiego otworu
wytoczyło się życie.
Przetoczyło się przez dni,
przez lata, a nawet przez zimy,
których tak bardzo nie lubiło.
Toczyło się życie szybko,
stoczyło i znikło.
Następnego dnia ktoś zapytał:
-gdzie ona jest?
-umarła
-och..
i życie toczyło się dalej.
1173 wyświetlenia
4 teksty
1 obserwujący