Pewnego dnia się spotkali
on i ona
i szalenie w sobie zakochali
Lecz czas wszystko zmienił
i obnażył ich uczucie z pięknych słów
obdarł ze złudzeń wiecznej arkadii
i wydał na ostrzał codzienności
i tak powoli
schodził rumień z polików
motyle z brzucha odlatywały
a oczy niegdyś pełne magi
przybierał odcień szarej rzeczywistości
i serca wiedziały
co je czeka
słyszały kroki wspólnych chwil
jak zmierzają do krainy wspomnień
jak piękne obietnice
niczym słowa rzucane na wiatr
odlatują cichutko
Czuły jak płomień uczuć
powoli wygasa otulony prozą życia
i tak pewnego dnia się rozstali
on i ona
Ci co podobno tak się kochali
Autor
12 299 wyświetleń
134 teksty
10 obserwujących