Patrzyłeś tak czule tym słodkim błękitem mówiłeś Kochałem... to piękne uczucie. Mówiłeś, że dzisiaj już kochać nie umiesz pytałeś mnie Mała- czy ty to rozumiesz? I byłeś wciąż blisko i szukałeś wzrokiem to gdzieś mnie zgubiłeś, znalazłeś z powrotem. I było tych spotkań, pocałunków wiele mówiłeś kim jesteśmy:... tylko przyjaciele... I szłam wciąż przed siebie, Ty obok równym krokiem a długość tej drogi rosła z każdym rokiem. I mówiłam Tobie czuję się kochana... a Ty... Mała, miłość jest przereklamowana. Mówiłeś że ktoś zranił miłością, chciał się bawić, a Ja zaryzykuję, chcę wszystko postawić. i miałeś mnie całą, skusił mnie wzrok męski a dotyk był wtedy mało przyjacielski. Więc pytam Cie miły w sercu tląc nadzieję. Kim jesteśmy? Mała już nie przyjaciele....
...bo przyjaźń nasza nigdy nie zgaśnie z kroplą miłości taka jest właśnie....