Patrzę na Ciebie, na Twe dzieło stworzone przez umysł, ciało i serce. Umywam ręce w Twej "Wodzie", później oglądam zrobiony przez Ciebie "Album", na te wszystkie fotografie, które "Do serca w niedziele" przyciskasz tak mocno i wpadasz w "Zdumienie" jak Ci ludzie w "Miłości szczęśliwej". Pani nie jesteś sama! Tu "Pod jedną z gwiazd" siedzę ja. I Piszę... Pisze, bo kocham. Opisuje rzeczy "Widziane z góry": "Uśmiechy", "Portret kobiecy" i "Schyłek wieku". Spoglądam w "Niebo" i to Twoje i to moje, choć różnią się nie co. Między ciemnościami szukam "Miłości od pierwszego wejrzenia", jednak wątpię w jej istnienie. Kiedyś "Jacyś ludzie" dali mi "Ostrzeżenie", że miłości nie można kupić na "Jarmarku cudów", że to nie "Eksperyment", że nie "Sto pociech", lecz wyspa zwana "Utopią", gdzie "Listy umarłych" twierdzą iż to serce odziane grubą powłoką. A każde "Powroty", każde "Upamiętnienie" jest tak niemożliwe jak zwykła "Rozmowa z kamieniem".
dedykowane: Wisławie Szymborskiej
* (wyrazy i zwroty w cudzysłowie są tytułami wierszy poetki)