Patrzę na ulicęLudzie biegnąInni jadąKtoś tańczy
Słucham ulicyLudzie krzycząInni milcząKtoś śpiewa
Lecz niktZupełnie niktNie idzieAni nie mówi
PetroBlues
Autor
9 July 2011, 17:18
dlatego w tym zalatanym świecie warto sie zatrzymac i popatrzec na swiat z innej perspektywy:)
9 July 2011, 15:15
Dziękuje za chwilę poświęconą na przeczytanie:) Pozdrawiam:))
9 July 2011, 15:09
Mnie zaś wiersz nie przekonuje. Wiadomo o co chodzi, ale czegoś brakuje. Pozdrawiam :)
9 July 2011, 12:42
Tak,ja tez wolę spokój...wiesz,najgorsze jest to że przez tą "gonitwę" ludzie często tracą podstawowe cechy człowieczeństwa...Pozdrawiam:)
9 July 2011, 12:40
Ludzie w ciągłym biegu, za karierą, ciągle gdzieś się śpieszą, ja za to uwielbiam spokój i spacery, a nienawidzę dużych miast, gdzie ludzi pełno, a człowiek się czuje jak na uwięzi.Wiersz mi się podoba :)