Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zadumany

Patrzę na obraz w którym zastygło
odbicie światła i ciemności
i pytam szeptem najcichszym,
w imię jakiej miłości?
Ale Ty trwasz niewzruszony
jakbyś widział światło
przez zamknięte oczy,
jakby ta chwila miała
Ziemię z Niebem zjednoczyć.
Więc przy Tobie przystaje
i w ciszy na Ciebie spoglądam,
i milczę, gdy drogą modlitw
za Tobą podążam.
Lecz czy mnie słyszysz
w swym milczącym skupieniu?
Bo choć twarz Ci jaśnieje,
cały pogrążony jesteś
w drzew oliwnych cieniu.
A gdy tak stoję przez Tobą
coraz to bardziej blisko,
nic już nie musisz mówić.
Twoja zaduma
tłumaczy mi wszystko.

101 636 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    20 August 2013, 20:15

    Proszę mi tu nie przyćmiewać mojego wiersza, Giuli :)
    Teraz zbladł przy Twoich słowach. Jak zawsze!
    :)

  • giulietka

    20 August 2013, 19:37

    Jest taka prawda
    co świeci spod zaciśniętych powiek
    jest łza która lśni tajemnicą
    ukryta w krysztale serca
    i jest taka miłość
    co czeka
    od lat na krzyżu rozpięta
    jest Bóg
    cisza
    i człowiek

    i łza powszednia
    najświętsza

  • Adnachiel

    20 August 2013, 13:46

    Bardzo Ci dziękuję Beatko za tą wypowiedź.

    Uściski :) :*

  • Gaia

    20 August 2013, 12:38

    To w Tobie jaśnieje każda odpowiedź, której ucho ludzkie nie słyszy i wzrok nie ogarnie, delikatna nuta płynie, jak fala która od-do podąża jednocześnie w dwie strony, dając słodycz. Myśli są zbyt powolne na to.
    :)