Menu
Gildia Pióra na Patronite

Patrząc na jezioro pełne wody
które tak przyjemne jest dla oka i ciała
widzę fale a w nich dostrzegam krzyk podczas
wylewania łez oto potoki łez
Tysiące przezroczystych tworzących
jakąś nieistotną historię mojej osoby
malutkich kropelek wody
co zlewają się mieszają i koją od czasu do czasu
bo od swego nadmiaru każą oczom spać odpocząć
w cudownym śnie zbawiennym niemal
Cudownych snów jednak nie ma
Ulatują wraz ze łzami przez chłodne kanały łzowe
Są koszmary wybudzają mnie z niby kojącego
stanu spoczynku ciała
i powracam do ponownego krzyku
co jak te właśnie fale w jeziorze szumi nikle
w wielkim zbiorniku jakichś strasznych tłumionych sytuacji
A oprócz krzyku w mojej klatce szybciej krew
przepływa przez ten cały system sercowy i niczym woda
dobijająca brzegu z wielką siłą
uderza w żebra kując dusząc dławiąc gardło
Zamykam powieki ostrożnie wypuszczając strach
z mięśni napiętych
Wdycham zapach słodkiej cieczy która sól w sobie
mieć się wydaje wciągając przy tym nosem
lekkie podmuchy ciepłego wiatru
Jezioro mnie uspakaja
ć
miało

8312 wyświetleń
176 tekstów
17 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!