Menu
Gildia Pióra na Patronite

PSALM 23 stycznia

Pan mnie pomyślał
nie brak mi miłości
Pozwala mi leżeć krzyżem
na placach zabaw
wiedzie nad rzekę
w której nie muszę utonąć
prowadzi ścieżkami
zwątpienia i wiary
Dzieciństwo młodość
i wiek dojrzały
ciemną doliną wędrują

Ile zła w tobie - zmierzyłem
czy się nie lękasz - sprawdzałem
Teraz stół dla ciebie zastawię
bo zaprosisz tych
których prosi się tylko od święta
i głowę ci namaszczę przed szydercami
bo pytają gdzie dom twój
pieniądze samochód
gdzie mąż gdzie żona
gdzie dzieci

Wreszcie głowę podnoszę i
do końca dni moich
mówić nie przestanę:
za wszystko czego nie mam
dziękuję Ci
Panie...

29 144 wyświetlenia
523 teksty
42 obserwujących
  • nicola-57

    28 October 2016, 14:42

    dzięki
    czy dołujące?
    przecież jestem wdzięczna Stwórcy za to wszystko
    i pogodzona jestem. A skoro tak, to jestem szczęśliwa.

    Pozdrawiam:)

  • fyrfle

    5 January 2016, 13:36

    Piękne , ale dołujące.

  • nicola-57

    5 September 2015, 14:52

    ze wzruszeniem - DZIĘKUJE ur. 23 stycznia..., zakochana w Psalmie 23.
    pozdrawiam serdecznie :)

  • Taigarumu

    5 September 2015, 14:44

    To jest... piękne.

  • nicola-57

    10 January 2015, 23:09

    Mat Demon, to nie jest odpowiednie miejsce dla Ciebie, czytając Twój tekst i Twoje opinie pod nim, sądzę , że musisz jeszcze długo czekać, żeby tekst mój zrozumieć. Atakujesz mnie tylko dlatego, że nie podobał mi się przez godzin wiele: "pejzarz" w tytule Twojego tekstu... Wreszcie poprawiłeś i pejzaż jest pejzażem.Ale Twój wiersz nadal w moim pojęciu grafomanią jest! Nie napisałabym tego, ale pod moim tekstem, Ty wręcz o to prosisz. A ja wszystkie prośby spełniam.Zatem spełniłam. Dobranoc.

  • nicola-57

    10 January 2015, 11:33

    bywały chwile buntu, chore pytania: dlaczego? Już się nie buntuję i nie pytam - pogodzona do końca. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

  • nicola-57

    10 January 2015, 11:21

    Molka, tak. Psalm i pochwalny i dziękczynny dla Stwórcy, który prowadzi, jak prowadzi. Zdążyłam to pokochać i zrozumieć. Zdążyłam...