Dziękuję, dziękuję, dziękuję Krysiu, Haniu, Yestem, Natalio, Beatko. Wasze słowa sprawiły mi wielką radość. Miło być dla Kogoś inspiracją i powodować tak piękne skojarzenia - Natalio :) oraz tak wyjątkowe wersy - Beatko :)
W ''piekle-niebie'' aniołki diabełki grają na dusze w kości ;) Twoja wena błądzi niezwykle subtelnie za murem głębokiej podświadomości oplecionej dzikim winem , lubię jej czepek z nostalgii ;)) pozdrawiam ;))
Panu udało się planu brak zataić, ale czy to grzech się z Panią pośród gwiazd zagubić? Wziął gumę... na wszelki wypadek. Przewidział, że lubi pani smakować Orbit. :P
Sorrki za profanację, już taki goopkowaty yestem. :) Wyjątkowy wiersz. Pozdrawiam. :)