Spotkamy się

Pamiętam była ciepła noc
spałaś wtulona obok mnie
nagie twe ciało skrywał koc
teraz wspominam to we śnie

wiśnią pachniały czarne włosy
jak nałogowiec je wąchałem
mogłem tak leżeć goły bosy
bo ogrzewałem ciało ciałem

dziś tylko pamięć pozostała
i pozostanie dopóki żyję
rwąca tęsknota ciała do ciała
ściska goryczą łkającą szyję

na płycie kładę kolejny kwiat
podlany oczu rosą wilgotną
to już nie będzie ten sam świat
dusza długo będzie samotną

lecz Ty kochana jesteś żywa
poznajesz wolna nowy świat
żyj tam spokojnie szczęśliwa
spotkamy się za kilka lat