Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz Tekst dnia 9 September 2020

Pamiętam jak matula
Napoczynając bochenek chleba
Czynila na nim znak krzyża

A na stancji, gdzie kwękaliśmy
Z głodu we trzech, czwarty mawial
Masz pajdę, toś bogacz

I nalewal do kubków
Zbożową kawę z mlekiem

U staruszki babci
Na tyłach domu stał popękany
Pomalowany na niebiesko chlebowy piec
Złote okrągłe bochny każdej soboty
Pachniały na całą wieś

A my, gromada dzieci
Sięgaliśmy wielkimi drewnianymi łyżkami
Do glinianego garnka po miód
Z obawą, czy nie wyleci zeń pszczoła

Potem z oblepionymi słodyczą buziami
Goniliśmy łysego koguta
Za ostatkiem jego piór

Dziś widziałem młodego sąsiada
Wieszał torbę przy furtce śmietnika

Pójdę

I zanim rzucę gołębiom te miękkie pajdy
Pokwękam za tym głodem
Który nie jego uczył szacunku do chleba

15 890 wyświetleń
96 tekstów
59 obserwujących
  • 5 February 2021, 00:36

    Takiego wiersza nie da się obejść

    Obojętnie
    Bez względu na wiek odbiorcy

    Brawo

    od Sunelli, Hares, Kardisz
  • Bromba

    18 September 2020, 18:00

    Wszystkim państwu, którzy zaszczycili mnie wyróżnieniem, opinią, akceptacją, bardzo dziękuję. I tym również, którzy zechcieli mój wiersz przeczytać. Życzę Wam wszystkiego dobrego, oby Wam chleba i miłości nigdy nie zabrakło.

  • scorpion

    9 September 2020, 21:40

    Zabierasz w magiczny świat, a podobno kiedyś było tak źle. Może gdyby wszyscy zaznali głodu od czasu do czasu, to świat nie marnowałby się w tak potężnej skali.

  • kati75

    8 September 2020, 17:58

    Szacunek do chleba wynosi się z domu...już Ci dziś gratuluję piękny kawał poezji;-)

    od Hares, lontano, brozyna
  • Kamil Borkowski

    8 September 2020, 06:44

    Dobrze napisany, piękny.

  • kati75

    7 September 2020, 20:19

    Chleb z mlekiem i miodem i odrobiną masła,pajdy chleba ze smalcem,piec w którym mama piekła chleb to wszystko mi przypomniało 🙂

  • kati75

    7 September 2020, 19:58

    Dziękuję za to wspomnienie🙂