Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kartka z pamiętnika...

Otworzyłem swoje serce szeroko na oścież
i ofiarowałem jej całe jego wnętrze…
jak najpiękniej wyrecytowany pacierz
przeplatany morskim piaskiem i wiosennym deszczem

A ona spojrzała na mnie z politowaniem
i oznajmiła z uśmiechem ironicznym
że ze mną nie zostanie
bo co to za facet…taki romantyczny…

Odeszła tak nagle jak się pojawiła
szukając szczęścia w zimnych oczach blasku
ze mną być nie potrafiła
bo któż by chciał…liczyć ziarnka morskiego piasku…

190 732 wyświetlenia
1575 tekstów
600 obserwujących
  • AnuSs_x32

    23 July 2011, 22:30

    oj nie jedna....

  • Seneka 18

    13 July 2011, 14:30

    Te żółte...słonecznikowe są najpiękniejsze...gdy na takie natrafisz wiedz, że przynoszą najpiękniejsze chwile...
    I takich Ci życzę...:)

  • jacqeline

    13 July 2011, 14:22

    Właśnie "liczę ziarnka piasku" i usypuję piękną słoneczna plażę życia, mając nadzieję ze jeszcze miliony Tych chwil przede mną.

    Właśnie ten subtelny romantyzm sprawia, że Twoje wiersze są niezwykłe i poruszające.

  • Seneka 18

    12 July 2011, 19:47

    Liczenie ziarenek to wspólne chwile...bo razem...Tyle ciekawych rzeczy można sobie opowiedzieć podczas takiego liczenia...szczególnie, gdy odbywa się w porze zachodzącego słońca...:).
    Dziękuję Wam...

  • Sol 8

    12 July 2011, 19:40

    Piękny duży plus pozdrawiam :))

  • 12 July 2011, 13:40

    Jeżeli każde osobne ziarnko miałoby być zwieńczeniem poszczególnej chwili spędzonej z ukochaną osobą to... ja bym chciała.

  • R.A.K.

    12 July 2011, 12:56

    Gerardzie nie wszyscy potrafią dotykać Nieba za pomocą wyobraźni tak jak Ty, lecz „nie wszyscy” nie oznacza, że nie ma już nikogo, więc otrzyj łzy o oczy swe skieruj w inną stronę… tam gdzie liczenie ziaren piasku dla nikogo nie jest mozołem.
    Piękny wiersz!
    Pozdrawiam.