drżąc
otwieram me serce
dla Ciebie
i drżę
nie jest normalnym
że odsłaniam je
to jak stanąć nago
patrząc
rozgniewany rój
zawsze tak to widzę
rodząc
mój codzienny lęk
pokonać go ciężko
on głęboko jest
ogrom pracy
lecz pragnę
by przekonać się
jak pięknie zakwitnie
owocuje
i nakarmi nas
nadal tonę w lęku
proszę
wspomóż mnie...
Rafał Ratyński
Pobiedziska 26.12.2014
5284 wyświetlenia
41 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!