Oto ławka, wysuszona słońcem
Zardzewiała deszczem.
Od północnej strony zarośnięta mchem.
Owiana wiatrem tajemnic wędrowców
Którzy na krótką chwilę swego życia
Dzielili się z nią swoja drogą.
Mijają wiosny , lata, jesienie
Ta ławka stoi
Nie zmienia się jej przeznaczenie.