Wszystko co piszę jest wyrazem mej trwogi lub zdziwienia . O RPA pisałem już ze 20 lat temu że nie jest możliwa koegzystencja z czarnymi, że nie będzie to państwo normalne ani dobre. Jednak nie przypuszczałem że okaże się aż tak ( choć nie jestem pewien - nie pamietam już) okrutne i niesprawiedliwe , że okaże się zwykłym bandyckim barłogiem.
Zaraz po upadku apartheidu czarne władze postawiły na armię, powiększyły i dozbroiły zmieniając przy tym wszystko i wszystkich. Było to zabezpieczenie się, że po masowych mordach i gwałtach nie wybuchnie jak kiedyś powstanie Burów .
Więc zbrodnia powstała i to nieporównywalnie większa. Za RPA było około 140 zabójstw rocznie teraz około 24 tysięcy w tym niezliczone gwałty i rabunki.
A na campo ni fiori cisza jak pisał Miłosz. Świat milczy .
A może do rowy odcinek filmu o krwawych diamentach ?
Jednak zaistniał jeden epizod medialny związany z RPA- by nie prowadzić zbiórki na osadzonego tam Polaka Walusia który to zabił swego czasu przywódcę czarnych komunistów. (Czy to było moralnie złe ?)
Tak czy inaczej RPA jest przykładem że czarne z białym nie może żyć pod jednym dachem.
Oto przestroga dla Europy i przestroga przed idiotami co wciągają nas w bagno.