Hej Tomek! Nareszcie jesteś :) Wybacz niepunktualność, ale nieloty takie już są - niespodziewające się gości :) Bardzo jestem wdzięczny za słowa uznania, to cenne, gdy mowa i uwrażliwienie, które czasem z nas próbują się wydostać, są dostrzeżone oraz współodczute. Też się czasem zastanawiam, skąd smok, giuli wraz z resztą wspaniałych tego portalu bierze siły i wiarę w to miejsce, by być, pisać i zachwycać. A ja? Niegodny :))
Serdecznie Cię pozdrawiam i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Nalegam :)
Wyjątkowy, spośród wszystkich świetnych.. skąd wy bierzecie te zdolności dzwigania słowami tego co niemal nieuchwytne.. nie wiem :) Podziwiam, pozdrawiam :)
Kati, cieszy mnie bardzo, że stworzyłem coś pożytecznego :) Bardzo dziękuję i pozdrawiam :))
Artur, skoro zgadzasz się z Onejką, to ja również się z Wami zgodzę, ale innym razem :P A poważniejąc, jestem naprawdę wdzięczny, że doceniłeś. Że doceniliście.
I można o Świętach bez czerwonego grubasa, bez szału zakupów, bez choinek, promocji i wielkiego żarcia... Tylko On się dopiero rodzi, ale Święta, to Święta. :)) Super, zgadzam się z Onejką. :))
Najważniejsze jest to, że Wyście dostrzegli :) Za co serdecznie dziękuję. Jest mi bardzo miło, że jesteście tu ze mną. A wiersze przewodnie z pewnością będą inne, piękniejsze. I czekam na nie :)