Szczęśliwej drogi już czas...
Otacza mnie prędkość
szalona,zawrotna,niebezpieczna.
Co dnia mknę tą samą drogą
tym samym torem.
Mijam zakręt za zakrętem
szybko
Jutro jeszcze szybciej.
Liczy się każda reakcja
Każdy kamyczek...
...jest jak ślad.
Jak prędkość myśli
gdy widzisz 130...150...170...
Otacza mnie prędkość
myśli,cierpienia i łez.
Prędkość - Twoich reakcji
mnie otacza.
Jeszcze jeden zakręt...
i będę.....
Kumulacją prędkości i myśli zarazem.
Gdy każdy kawałek tłuczonej szyby
będzie kawałkiem mojego życia.
Gdy zgrzyt miażdżonej blachy
będzie łamał mą prędkość myślenia.
Gdy serce ostatni raz wystuka...
ZA PRĘDKO
Zagrajcie mi wówczas
,,Szczęśliwej drogi już czas,,
Bo wszystko było za prędko.
Ale nie Ty
Ty byłaś tam gdzie miałaś być...
za prędko powiedziałaś nie...
bo jeszcze się nie rozpędziłem...
17 June 2012, 00:25
tak jakoś mi się skojarzyło
http://www.youtube.com/watch?v=jCGuSBi-tKI
czy warto ryzykować? najczęściej właśnie ludzi gubi ta sama trasa pokonywana codziennie...smutny...
pozdrawiam serdecznie :)))))
16 June 2012, 22:43
na dzień dzisiejszy - to takie moje małe egoistyczne marzenie...
Może ktoś za mnie popełni ten błąd...ja tylko skorzystam z prędkości...
16 June 2012, 17:59
Smutny ale bardzo wymowny wiersz,czasem ta zabójcza predkośc jest silniejsza od nas samych,nie mamy na nią wpływu aż czas się nagle sam zatrzyma.....-pozdrawiam
