Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dwudziesta rocznica ślubu

Oszalałem na różowo
dla ciebie
pożądaniem ze schematyczną
różą w zębach
będziemy uprawiać sex
między marchwią
a pietruszką
pruderyjnym echem
spoceni

Wszystko to
przygotowałem dla ciebie
prześcieradło z liści kapusty
orzechy by było wygodnie
a po akcie
paprykarz szczeciński
studzący emocje
gaszący zmysły

"Czy ty się kiedyś najesz?"
Nie mogę się oprzeć...

marka

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • marka

    6 July 2011, 22:39

    DZiękuję Wam za przeczytanie wiersza i życzenia.
    Skończyło się na bukiecie rozkrzyczanym polnymi kwiatami, i prezencie, i jeszcze ciasto tak smaczne jak księżycowy blask...
    Pozdrawiam i do spotkania przy następnych wierszach...

  • PetroBlues

    6 July 2011, 21:19

    :d

  • PetroBlues

    6 July 2011, 21:17

    Ożenił się i zgłupiał:D

  • PetroBlues

    6 July 2011, 21:13

    Aaaa Marka...to to ja wiem że on Piotrek:P Ja myślałem że Ty o mężu mówisz:D

  • PetroBlues

    6 July 2011, 21:10

    Hmm,to on mój imiennik? :P

  • PetroBlues

    6 July 2011, 21:09

    Paprykarz-Mniam! :))

  • PetroBlues

    6 July 2011, 21:06

    Zdasz:)

  • PetroBlues

    6 July 2011, 17:31

    Piotrku,moi rodzice 2 lipca obchodzili 35 rocznicę ślubu:) To zawsze pamiętna uroczystość:) Wszystkiego dobrego i kolejnej udanej dwudziestki:)

  • 5 July 2011, 23:50

    Też tak pomyślałam... ;) :)

  • marka

    5 July 2011, 23:47

    Chabry... i inne polne kwiaty.