Nie dotknięta
Oswajam się ze sobą
głaszczę noc pocałunkami
namiętnie rozrywam tajemnice wilgotnego cienia
dzikie tęsknoty
ubrany w pancerz
cudem jeszcze słyszę
spowolniony oddech serca
suchoty wplotły się w dłonie
erotyczna pustka
przeplatają się myśli smutną nutą melancholii
ciepły oddech wiatru na skroni
niczym twój - gdy głaszczą się usta o usta
ból czasu
zabijam nocne pragnienia
naiwną myślą spełnienia
24 006 wyświetleń
235 tekstów
6 obserwujących
Dodaj odpowiedź