Menu
Gildia Pióra na Patronite

byłam

ostrym dyżurem
poczekalnią
zapleczem
podporą

telefonem zaufania
konfesjonałem
przyjacielem

głosem rozsądku
pomocną dłonią
przystanią
ostoją

a nigdy

dopełnieniem
spełnieniem
celem

kobietą

14 442 wyświetlenia
126 tekstów
32 obserwujących
  • miramija

    9 November 2013, 20:54

    Bardzo, bardzo Wam dziękuję za zatrzymanie się przy moich słowach oraz za wszystkie komentarze, które zawsze są dla mnie cenne. Pozdrawiam :)

  • Naja

    8 November 2013, 22:42

    Jak wiele kobiet. Na szczęście mamy na to wpływ...
    Warto o tym pamiętać :-)

  • lazurowa

    8 November 2013, 21:41

    Genialne. W samo sedno .

  • 8 November 2013, 14:41

    Rozbieżność oczekiwań... wiele osób traktuje nas, jako drogę, pomocną dłoń, przytułek, pogotowie, tani kredyt, alibi, robota do wszelkich prac itp. a tak mało dostrzega drugiego człowieka...
    Niektórzy widzą nasze "dodatkowe" zalety i wykorzystują bez skrępowania...
    Od dzisiaj bądź tylko, a właściwie aż kobietą i niczym innym. :)
    Bardzo ładny wiersz.
    Pozdrawiam. :)

  • krysta

    8 November 2013, 12:16

    Jak dobrze pamiętam Twoje imię Maria -wiesz to kobiece i piękne :)
    Pozdrawiam i uśmiech ślę :)

  • onejka

    8 November 2013, 08:59

    Może Cię pocieszę pisząc, że nie Ty jedna...durne pocieszenie, wiem ;(

    Pozdrawiam :)

  • misiek45

    8 November 2013, 05:01

    Smutny wiersz Marysiu a przecież ostatnie słowa są tak ważne-pozdrawiam milutko na dzień dobry:)