Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Last kiss"

Ostatni pocałunek...
jest jak picie strzemiennego,
którego po raz ostatni wypija się tyle razy,
że już nim samym można się upić.
Najpierw żegnają się ze mną jej wargi
(taka tradycja)
a potem szyja i... miejsce za uchem
w końcu zawsze żegna się dekolt.
I zawsze gdy ma odchodzić,
jej usta szepczą...
że już nie pamiętają smaku mych,
więc zaczynamy się żegnać od nowa.
Chociaż taksówkarz trąbi zniecierpliwiony
aby się spieszyła.
Ostatni pocałunek...
ma ze wszystkich najgorzej...
Zostawia po sobie niespokojne miejsce,
zimne i nagle opuszczone
jak...
dom, z którego ktoś się zbyt szybko...
wyprowadził

8642 wyświetlenia
50 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!