Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przysięgam....

ON...
Przyszłości próg przekroczyć chcę z Tobą...
będziesz mi zoną...małżeńską ozdobą.
Podzielę miłość...rozdzielę na dwoje...
wzajemnie będziemy się kochać...oboje.
Serdeczny palec w złoto oprawię
ozdobię diamentem by...w słońcu lśnił.
Otulę w namiętność za dnia i w nocy...
zawsze i wszędzie..wsparciem bym był.
Ze wszystkich sił będę się starał
szczęścia dać tyle ile zdołam
będę Ci wiernym...dobrym mężem...
wspierany przez Ciebie wszystkiemu podołam.

ONA...
A ja miłości tej siłę...podwoję.
Wszyję w małżeństwo...równiutko skroję.
Odziani w Jej moc...szczęśliwi byli
i wspólnie z tym szczęściem przez życie kroczyli.
Jak Ty dla mnie mężem ja...żoną Ci będę
w chorobie czy w zdrowiu opieką otoczę...
miłością Cię wesprę w każdej chwili
gdy Ty skoczysz w ogień...wraz z Tobą ja ...skoczę.
Małżeństwo okryję kołdrą z szacunku...
w poduchy schowam trud codzienności...
tulona przed snem spełnię Twe marzenia
podczas gdy ja będę...celem spełnienia.
Po kres wszystkich lat naszego związku
z miłości i szczęścia-nie...z obowiązku
przysięgam. Ty też...przysięgę mi składasz...
Tyś sercem mnie zdobył i...moim teraz władasz...

55 169 wyświetleń
395 tekstów
57 obserwujących
  • agniecha1383

    6 May 2012, 14:04

    Ha! Gdyby mi podarowano...20 lat mniej...wszystko inne pozostawiając jak jest w mojej pamięci na czym to wszystko polega...przez usta nie przeszłaby mi nawet moja przysięga...wszystkim innym jednak życzę...by marzenia zawarte w niej się spełniły...

  • sparkling angel

    6 May 2012, 13:53

    rzeczywiście niezły odlot, wzniosłem się po tym wierszu ale czytając tą opinie upadłem na dół jak liść zdmuchnięty powiewem wiatru:) życzę ci aby twoje wiersze nie upadały tylko wznosiły się ku górze jako i w tym wierszu uczyniłaś :)
    pozdrawiam... :)

  • agniecha1383

    6 May 2012, 13:41

    Daj Ci bóg...motylku:)
    Anno..tyle racji...słowa słowa słowa...to brednie:) moje wymysły jednak..
    jak ma się te naście i jest się zakochanym -świat jest piękny bezproblemowy...potem z begiem czasu dostrzegamy różnicę...obowiązki ich natłok zaczynają przytłaczać i wcale nie jest tak różowo jak w tej przysiędze a wraz z potem ciężkiej wspólnej pracy w budowaniu związku wypływają nasze wady...Obecna przysięga mnie drażni to nie przysięga z miłości tylko przypomnienie o naszych prawach i obowiązkach...za którymi i tak nie nadążamy...napisałam poprzez wyobraźnię...marzenia...(pewnie miałam niezły odlot)hi hi hi-całuski:)

  • motylek96

    6 May 2012, 11:28

    z pewnością właśnie taką przysięgę pragnęłabym usłyszeć od Niego i złożyć Jemu

  • aloya

    6 May 2012, 10:29

    :))

  • agniecha1383

    6 May 2012, 10:10

    zapewne:) Jest inna...mam wrażenie mężczyźni inaczej odbierają małżeństwo i miłość z Nią związaną my-to już bajka..taka z zamkiem itd:)

  • aloya

    6 May 2012, 10:06

    Przysięga miłości prawdziwej i czystej ale w dzisiejszym świecie tylko pomarzyć o takiej:))

  • agniecha1383

    6 May 2012, 10:03

    aj tam:)dziękuję i no szkoda że to tylko wiersz Kamilu...ale..znam pary z długoletnim stażem małżeńskim które mimo różnych spięć pięknie potrafią wybrnąć z nich i znów patrzą sobie w oczy w szczególny dla Nich sposób...bokiem zerkam widzę i czasem żałuję:)pozdrawiam wszystkich...

  • miramija

    6 May 2012, 09:10

    Piękne przysięgi... pozdrawiam :)

  • sparkling angel

    6 May 2012, 08:57

    bardzo ładny wiersz o miłości wyszytej, takiej na wymiar... szkoda że to tylko wiersz