Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

deszcz

ona
kobieta
lat trzydzieści
metr siedemdziesiąt pięć
bólu

oddech
łapczywy ciężki
spazmatyczny
czasem
zależy od okoliczności

wygląda jakby miała tonąć
gdy nabiera powietrza
jej oczy bledną

zupełnie nie mogę odróżnić
ich barwy
kiedyś były zielone
pamiętam

jak stawiała pierwsze kroki
łapiąc z liści rosę
dziś upuszcza z siebie
wszystkie krople

146 995 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • 15 November 2019, 08:46

    Ok, dziękuję Wam. Zatem zostawiam.

  • 14 November 2019, 22:17

    Też mi się podoba.
    Pozdrawiam:)

  • kati75

    14 November 2019, 21:31

    Nie zmieniaj końcówka jest piękna!:-)

  • 14 November 2019, 21:30

    Strasznie mi miło. :) Dziękuję.

    Chociaż patrząc na ten wiersz, widzę, że końcówka mogła by być:
    "dziś upuszcza z siebie
    resztę kropli" lub "resztki krwi"

    także nie zdziwcie się, jeśli się zmieni, bo muszę się z tym przespać. :D

  • kati75

    14 November 2019, 21:14

    Nie można obojętnie przejść obok tego wiersza...