Menu
Gildia Pióra na Patronite

On zmęczony i zły na cały dzień,
w psychicznym dole...

Ona widząc to otworzyła siebie,
chmurami otoczyła,
słońcem ogrzała i deszczem ukoiła.

On miał się lepiej,
choć nadal w swoim świecie.

Ona to rozumiała i spokój mu ofiarowała,
mimo, że go potrzebowała sama.

Nagle - Piorun...
Nagle - Błysk...

On posłusznie się zgiął.
Na własne życzenie - nie umiał odpuścić.

W tym momencie...
Całe jej starania...
... zakopał w grobie.

Nie rozumiał jej gniewu.
Nie rozumiał jej frustracji.
Nie chciał...

Ona płakała...

Oboje zasnęli...
... dręczeni swoimi demonami.

24 595 wyświetleń
214 tekstów
73 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!