Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czas...

On -droczy się z nami gnając do przodu...
ciało się marszczy,skóra wiotczeje,
włosy się bielą a skroń mi siwieje...
gdy On -wciąż młody...ja się starzeję.

Jak mam Go cofnąć?Okiełznać, zatrzymać?
Czy kontrakt podpisać?I czy na papierze?
A może ...draniowi...na słowo uwierzę?
Czy zwolni swe tempo i wysłuchać zechce?

Lecz-zanim otrzymam wszystkie odpowiedzi
Pani Kostucha mnie prędzej nawiedzi.
I nie pomoże eliksir ni wszystkie zabiegi
być może... sprawne nogi i dobre cichobiegi?

A gdyby tak uciec? W odwrotnym niż On kierunku,
zapomni czas o swoim-niemiłym podarunku?
I tak..niespodziewanie dla mnie i również wszystkich ludzi
odda nam naszą młodość,do życia znów pobudzi...?

55 160 wyświetleń
395 tekstów
57 obserwujących
  • czarnulkaa

    4 November 2011, 01:44

    ohhh ten czas gdyby nie on.... pomarzyć można;)

  • agniecha1383

    11 October 2011, 11:18

    He he:) Do raju tez mi nie spieszno ale..pomarzyć o wiecznej młodości...można choć ma się wrażenie iż czas szepce do ucha:Po co się spieszyć tak kochana?I tak nie zdążysz już do rana:)..i cholernik zaciera ręce:)