Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ojcze nasz

Ojcze nasz, któryś jest w niebie.
Z głową wysoko w chmurach,
spójrz czasami pod Siebie.
Pod przeźroczystymi płytkami,
Dwa piętra niżej od Ciebie
te małe oczy wpatrzone
kruche, to Twoje nasienie.
Gniją nam czyste serca,
wciąż wodzisz nas na pokuszenie.
Dusza nadal jest jak łza,
Tylko częściej nam spływa.
Brudna, jak u bezdomnego psa.
Odpuść nam nasze winy,
Choć my nie odpuszczamy nikomu

Ojcze nasz, który siedzisz wysoko.
My, piętro niżej od piekła.
Nie musisz schodzić schodami,
Ale nas zbaw ode złego.

12 265 wyświetleń
121 tekstów
12 obserwujących
  • Adnachiel

    4 June 2014, 19:01

    Piękny wiersz...
    Chyba muszę nadrobić swoje zaległości i posiedzieć u Ciebie nieco dłużej :)

  • solus.amor

    2 April 2014, 19:15

    Dziękuję bardzo

  • solus.amor

    2 April 2014, 16:43

    Ponieważ to Bóg nas wodzi pokuszeniem ('i nie wódź nas na pokuszenie') i wcale nie obarczam go winą tylko mówię, że jego nasienie jest kruche. Poza tym każdy ma inne wyobrażenie Boga więc żadne nie może być błędne.
    Pozdrawiam również

  • awatar

    2 April 2014, 14:54

    czemu obarczasz go swoim pokuszeniem
    i winą, żeś jego nasieniem ?
    zawsze myślałem, że siedzi zmęczony gdzieś za pustynną
    skałą, gotowy pomóc obieżyświatom w potrzebie
    pozdrawiam