ojciec chlaich ajfony parzą się na półce przy wyjściu piesśpi niby
onama okres on kresu dochodzi ostatniego piwaw lodówce
i już nie wyjdziebo i po co
zdechłyna krzyżu nie umrze
danioł
Autor
2 May 2019, 22:13
A to mi się podoba.
Dobranoc :)
2 May 2019, 20:03
piękny wręcz :)
2 May 2019, 19:55
całkiem trzeźwy wiersz