Menu
Gildia Pióra na Patronite

Do niej zajady - historia wyciskana

Ohydna sprawa
landryny rozsypane
świerzb między palcami
krosty rozkrzyczane

Stoi w bramie wabi
na ust słodycz cierpki
krótkie ma paznokcie
a w torbie butelki

Męża kiedyś miała
megaloman z huty
zmarł w wyniku chorób
płynących z obróbki

Ściska mocno nogi
i zaciera ręce
gdy widzi górnika
z brzemiennym portfelem

A wieczorem tępo
patrzy w ekran szklany
jak nasza prawica
gnębić chce Moskali

Złapała za torbę
zażyła tabletki
odleciała w kosmos
został dym i szelki

marka

Tak się widzi
obiektywem 24mm
Noga wielka a reszta
pozbawiona siebie
mdleje w kamienicy

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Nutka67

    18 August 2010, 23:49

    Jest w nim coś przykuwającego uwagę. Podoba mi się Twoje postrzeganie świata Marko.
    Pozdrawiam.

  • motylek96

    18 August 2010, 13:44

    Patrzysz obiektywem potem to świetnie opisujesz.
    Pozdrawiam marka

  • awatar

    18 August 2010, 12:40

    zacząłem czytać jak fotografię, a później gdzieś to się rozbiegło w trywiałki i obiektyw 24 mm nie przywrócił ostrości, pozdrawiam, wielu uprzejmości.

  • 18 August 2010, 09:49

    Wiersz dobitny, prawdziwy, mocny.
    Przypada do gustu ;))