Menu
Gildia Pióra na Patronite

kształt ciszy

odrysowując miękki sen przebijamy się przez grawitację
bezgłośnie urywają się więzi jak dojrzałe jabłka
pośród pól ściętych świateł kołysanych kosmicznym wiatrem
spadamy w otwarte dłonie pustki

w miejscu przecięcia dwóch spirali wielkości ułamka sekundy
okoleni przekrojem jutr i wczoraj - brzegu za dalekiego o wyciągnięcie ręki

jak tracące lepkość cząstki w bezdeni kondensatu Bosego-Einsteina
toniemy w wierszach ze słów jak pośmiertne skurcze
- puste gondole w zatrzymanym młynie wyblakłej galaktyki

30 113 wyświetleń
358 tekstów
51 obserwujących
  • silvershadow

    20 February 2018, 21:27

    Dziękuję za piękny komentarz, Kati. :)

  • kati75

    20 February 2018, 10:48

    zamiast komentarza:-) https://www.youtube.com/watch?v=u9Dg-g7t2l4 pozdrówka Michał:-)

    Video u9Dg-g7t2l4
  • silvershadow

    20 February 2018, 10:24

    Adnachielu - dziękuję, dobrze Cię widzieć..
    Magdo - bardzo mi miło (wnętrze ...hmm, raczej nie błyszczy) ;)
    Pozdrawiam Was. :)

  • Adnachiel

    18 February 2018, 17:59

    Jak zawsze - świetny tekst!