brakujące lato
odpływające obłoki dzieciństwa
z rozciętego gardła nieba
miłość przekazywana resztką oddechu
z ust do ust
w gazowych komorach
w gablocie wyschnięty pukiel włosów
porzucone lalki z pękniętą twarzą
czekające na znajome ciepło piersi
wiatr śpiew zwiewnych sukienek
ty który byłeś
jej uśmiechem
grudką ziemi w zaciśniętej pięści
czy widziałeś
ich oczy szukające ciebie
las niezbitych trumienek
zielone huśtawki rozbujane martwą ręką
28 890 wyświetleń
275 tekstów
113 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!