odejdź zabierz ten bukiet z słów zakłamanych jednym czułości gestem nie oddasz tych wszystkich przepłakanych nocy nie skleisz serca rozsypanego w proch na bruku nie zniwelujesz tęsknoty dni pełnych szarego słońca ja nie zapomnę o jeden moment zbyt długo zwlekałeś teraz już jest za późno