obrócić w żart udać że nic się nie stało uchwycić się czegoś innego wypchnąć z głowy zwalić winę na innego odwrócić oczy nie zauważyć że... ktoś podąża…
wróciłam z piekła to nie prawda że tam dobre chęci brukują drogi tam same zaniechania ułożone ciasno mus im po głowach deptać…
A może to reakcja obronna? Wszystkim się wydaje, że groźny pies, bo szczeka, a on tylko reaguje na zagrożenie, z którym sobie nie radzi. Ładne. Pozdrawiam.