Metaforyczny fakt
Obraz wart tysiąca słów.
Ale jakich?
Kto im pisze szlaki?
Może warto myśleć znów ?
Żeby wzlecieć tam, gdzie ptaki,
Dłońmi dłonie w walcu niosąc,
Światła linii skrzący posąg,
Muszę duszy przejrzeć szlaki.
Zapach zupy, żar poduchy,
Zwarcia skrzące w tańcach,
Jeden cień na szańcach,
I kosmyk złota nad pięknym uchem.
42 001 wyświetleń
581 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!