Obok mnie puste miejsce szklanka z gorącą herbatą, a nad nią obłok pary. Nikt po nią nie sięgnie jak za czasów starych…
Na stole tyle listów napisanych starannie a nigdy nie wysłanych. Kiedyś w kolorowych kopertach tyle ich dostawałam, tak oczekiwanych…
W ręku mam czekoladki, które lubiłaś w ramce pogodne zdjęcie. Teraz jesteśmy wrogami lecz nie mogę przestać wracać myślami, do lat, kiedy byłyśmy przyjaciółkami…
Piękny wiersz...ciepły i serdeczny... Myślę,że nie jesteście wrogami skoro tak ciepło się o niej wypowiadasz...więcej Was pewnie łączy niż dzieli...bo dusze Was łączą...a przeszłość jest tylko zwiędłym liściem...