Odlot motyli
Obietnic dawnych słowa
Pomiędzy bajki dziś chowam
“My”, “razem” i “na zawsze”
To już nie nasza mowa.
Zasuszam łzy jak kwiaty
Wkładając w baśni karty
By nie odżyły więcej,
Ubieram smutek w żarty.
I jeszcze tylko czasem
Przez jakaś krótka chwilę
Bez mego przyzwolenia
Panoszą się “motyle”
Lecz i im przyjdzie pora
Zasnąć na wieki wieków
Wszak trudno by coś żyło
W na wpół umarłym człowieku.
06.12.2013
10 228 wyświetleń
113 tekstów
106 obserwujących
Dodaj odpowiedź 7 December 2013, 20:32
0 Dziękuję Wam serdecznie za opinie:)...czasem mnie jeszcze coś najdzie by napisać wiersz:)
Odpowiedź 6 December 2013, 19:31
0 Treść wiersza jest jak ślad wyryty w korze drzewa, z czasem widoczny coraz mniej, a jednak już zawsze tam będzie...tak i miłość, niby jej już nie ma, a jednak wciąż daje o sobie znać...piękny smutkiem
Odpowiedź