Menu
Gildia Pióra na Patronite

Obiecuję...

Obiecuję, że jeśli pozwolisz
stanę się twoim aniołem
by każdego dnia
bez słów
służyć ci miłością
i…
cichym zamykaniem drzwi
gdy sen słodki cię zmorzy
gorącą herbatą
gdy się przeziębisz
podaniem śniadania
nawet do łóżka
i pozbieraniem okruchów
z satynowej pościeli
w pokorze serca…

A gdy odejdziesz
rozłożę ramiona
i stanę przy drodze
jak samotny krzyż
by przytulić cię
gdy kiedyś zatęsknisz…

189 977 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • 4 August 2012, 06:59

    ....................i......................boli . .

  • Gaia

    4 August 2012, 00:56

    Nawet nie wiesz Seneko ile wzruszenia pomieścił ten wiersz. I zabieram go ze sobą :)

  • miramija

    3 August 2012, 22:54

    Ostatnia strofa rozkłada na łopatki... niesamowita... pozdrawiam :)

  • luterin

    3 August 2012, 21:29

    Zatrzymana jestem przy drodze tym wierszem...

  • Seneka 18

    3 August 2012, 18:36

    Romku...fajnie, że wróciłeś...
    Madziu...krzyż zawsze jest na końcu, by swoimi ramionami przytulić tych,których już inni nie chcą...mieć zawsze otwarte ramiona...to wielka sprawa...
    Wiolu...może i mają przechlapane,ale czym byłoby życie bez wrażliwości...?
    Kasiu dziękuję, że zajrzałaś...miło mi...
    Piotrze...dobroć rodzi się z potrzeby serca...każdy jest dobry tylko okoliczności do okazywania tak mało...
    Agnieszko...właśnie...realne obietnice...tak niewiele a tak wiele...:)
    Dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny :)

  • misiek45

    3 August 2012, 17:49

    Piękne obietnice,tak realne do spełnienia i dające szczęście-pozdrawiam serdecznie

  • Pax1975

    3 August 2012, 17:01

    Tacy dobrzy ludzie zawstydzają sobą, tych mniej dobrych.

  • giulietka

    3 August 2012, 15:33

    Ten samotny krzyż na końcu,
    rzuca na kolana.

    Zgadzam się z moim przedmówcą, cudny!

  • R.A.K.

    3 August 2012, 15:03

    Przepiękny wiersz!
    Pozdrawiam Gerardzie :)