Za mało na dzień
o zmroku uchodzi powietrze
z nieprzygarniętych tęsknot
i na ławkach wylewają się żale,
bo niebo nie czuje nocy
tylko w czerni pamięta zapachy
i dotyk, który zakręca wspomnienia
jak jej długie loki, by dłonią
gładzić niezrozumienia
i tylko o tej porze
księżyc się rumieni
gdy dotykam go sobą
Autor
53 627 wyświetleń
414 tekstów
159 obserwujących