Menu
Gildia Pióra na Patronite

Odchodzącemu

O świcie gołębie
wydziobują noc
z rondla ziemi

Kałuże marszczą czoła
w ciepłym oddechu jesieni
usta im malują liście
odchodzące z latem
w barwnym korowodzie
zapomnienia

Jest jeszcze ławka
na której nikt nie siada
i lepki mrok w powiekach nieba
wijący zmęczenie w ptasich gniazdach
chłód z neseserem na klucz zamkniętym...

128 100 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!