Menu
Gildia Pióra na Patronite

Anima Vestra

Nucisz cicho, a za tobą płatek śniegu.
Wypalony granit w słońcu znów mnie oślepił,
A węże syczały gdym podchodził.
To nie łzy widziałaś gdy się zatrzymałem,
To nie uśmiech mnie przywitał.
Stałaś boso, niczym naga,
A z każdym krokiem byłem pewien,
Że choć z oddali srebrzysz się jak paw,
Że choć imię twe potwór, tylko
Potwór dotarłby aż tu.

1813 wyświetleń
19 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!