To ja jeszcze potrafię tak igrać? :) Myślałem, że tylko zbłąkane nuty chwytać :)) Całe szczęście, nieloty w pychę nie porastają :)
Dziękuję, lubię piosenki, które nieba potrafią przychylić. Bo tylko wielki błękit wypełnić może pustkę, której nie zaludniłaby żadna ludzka wyobraźnia.
"Gdzieś w bocznej nawie naszych dusz Klęczy czekając swej kolei Taka piosenka której słów Żaden ze znanych poetów nie kleił Pójdzie za tobą w każdy deszcz Za gardło ściśnie po trzech wódkach Po czterech brzęknie ostrogami Po siedmiu znów będzie smutna"
Tak śpiewał kiedyś Poniedzielski, a mi te słowa przyszły na myśl po Twoich wersach. Tylko tutaj nie potrzeba wódki, żeby ściskało za gardło.:) Jak zwykle igrasz z ogniem w mojej duszy!