Noc
Noc z kobietą poszły w parze
tym duetem los mnie karze,
Niby obie takie same
szarobure, nieciekawe.
Niczym się nie wyróżniają
lecz po zmroku marsze grają,
przy mym boku, na pianinie
noc gra cicho o dziewczynie,
nutki słodkie, jak jej usta
dźwięki sprośne, jak me gusta
A gdy nocy cichnie granie
chciałbym zrobić nam śniadanie
topić ciastko w czarnej kawie
no i przestać, śnić na jawie...
Złapać wreszcie czule w dłonie
znowu dotknąć twoje skronie,
poczuć zwinne twoje palce
i zobaczyć w cienkiej halce.
Tak po prostu i bez bicia
chciałbym z tobą czerpać życia.
Autor
3293 wyświetlenia
26 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!