(...)Noc się uśmiechnęła, ze współczucia, z zachwytu… Chciała coś powiedzieć ale łzy dławiły jej głos.. Odeszła nic nie mówiąc, jakby nigdy nic.. Zostawiła kartkę, na niej kilka słów.. „Jeśli ktoś pokocha kogoś aż tak jak on ją.. Jak ktoś pokocha tą dziewczynę bardziej niż on.. Wtedy wrócę. Podpisano krwią.”