Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fyrfl gdyby mnie oszołomiło

No więc patrzę i czuję tych ludzi
Smakuję ich pełnych miłości szczęśliwych
Cnotliwych zbrojnych w zasady i normy
Tytuły certyfikaty prawdy i uczciwości
Tarczą ich wiara modlitwa i zastępy słusznych bóstw
Jeszcze w odwodzie maja granice nie przekraczalne
Mury zasieki bariery tyraliery rowów z przykazań
Sloganów złotych myśli dogmatów i grzechów
Jak genialni szulerzy w rękawie mają i szafują
Dziewictwem i wiernością oraz przysięgami anatemami
Od poczęcia przez dzieciństwo młodość wiek klęski
Po śmierć obszczana i usraną z demencji w alzhaimerze
I wszystko chroni to ich stadł i ich hord
W ich wspólnocie celów z mieć i posiadać
Władać pouczać napominać nauczać
I by chciwie wyszarpać pieniądze i uległość
Za w dybach ogłupienie ludzi w woły robocze
I ogłupienie siebie i skołtunienie bliskich
Są tak pełni miłości i szczęśliwi
Że zaciskają dłonie w pięści
Gdy śmieje się do nich moja wolność i radość
W trzeźwości swej ironii kpinie i spokoju...
Nie słuchają trzeźwych podpowiedzi podświadomości
Podpowiadającej im i zsyłającej pragnienie
Smaku i zapachu innych mężczyzn i kobiet
Innych myśli słów zdań ksiąg z radości
Wesołej nie skrępowanej co też w ludziach
Ale muszą i sprostają uprzedzeniom
Nawiedzeniom zabobonom których w nich legion
Ostatecznie finiszują u życia przepaści
Skołowani i wykołowani w cudze manowce
Fałszu cwaniactwa zawiści stłamszenia
A potem mętnymi przebłyskami chorej przerwy
W szaleństwie z niepamięci i chorych genów
Krzyczą że miała być przecież jasności jasność
A wypaliło się człowieczeństwo w cuchnące zgliszcza
Tradycji religii świętości vel ciemnogrodu
Jeszcze wykopyrdają co umieją najbardziej
Napiszą więc z liter miłość spokój pokój marzenia i wiarę
Nafaszerują nimi rodzinę przyjaciół??? Nie wiem czy mają???
Raczej wspólników w nędznym procederze z cnót
Jeszcze portale literackie oblezą i zakleszczą się w nich
Dudniąc jak zryte kazania katolickich księży
Mdłymi miłości pojękiwaniami i pierdami
Wprawiają wszystkich w konwulsje i torsje z miałkości
Ostatecznie rzygają wszyscy - ale cnotami!
Teraz krytyczko siostro skrytykujesz w opinii
Teraz krytyku bracie fiszki nie klikniesz
Ale wiem jak Tuwim wam wszystkim
Serdecznie pocałujecie mnie w ......

297 711 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • 3 March 2014, 13:04

    Mocne, sprytne, ma zastosowanie w realu.
    Ale....Tuwim nie napisał, że ma być "serdecznie".
    A.