Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przedjutrze

Nim cieniem przekwitniesz
trupio bladym wspomnieniem
ziarnkiem ciszy
stanie się krzyk istnienia
wędrowna karawana
zetrze ślady stóp
wśród piasków czasu
spójrz w zielone oczy łąki
rozkwitaj błękitem stepów nieba
srebrniej rosą poranka
zachwytem kolii dotyku
pieszczotą dotknij szeptu
ulotnej tęczy motyli
arką księżyca płyń
koralowym morzem nocy
w gwiazd nieznane wyspy
kąp się strumieniami światła
kluczem wędrujących ptaków
otwieraj bramy niebios
piegami biedronki znajdź szyfr
tajemnicy stworzenia
pożółkłym liściem czytaj
list przeznaczenia
i odpisz kaligrafią zmarszczek
zmęczonej twarzy
milczeniem mów, o czym
milczą słowa
myślą wysłuchaj ciszy
reszta grą cieni
jednodniowego teatru ułudy
pokłoń się scenie
wieczorem głodu życia
poza horyzont istnienia
idź aż po nieobecność
ku porankom wiecznego
jutra.

89 699 wyświetleń
1387 tekstów
12 obserwujących
  • RozaR

    23 September 2017, 22:55

    Podzieliłbym na dwa lub trzy wiersze . - koniecznie